Najnowsze wpisy, strona 5


lut 07 2005 Bez tytułu
Komentarze: 11

wierzylam...

ze mozna przyjaznic sie z chlopakiem ..tak zupelnie bezinteresownie..wierzylam w przyjazn ktora jest czyms wiecej niz zwyklym kolezenstwem, a zarazem nie jest i nigdy nie bedzie chodzeniem ze soba...w to, ze mozna ze soba gadac na wszystkie tematy bez krępacji...ze mozna.....

dzis nie wierze...

Z każda chwila zycia upada kolejny z moich pogladow...a ja pomimo tego w glebi serca wciaż wierze w ludzka dobroc, w uczciwosc, zrozumienie, wspóczucie, zaufanie...problem w tym, ze im wiecej kartek wyrywam z kalendarza i im wiecej spotykam ludzi, tym bardziej poglad ów slabnie.....Istnieje fama że swiatem rzadzi tylko pieniadz, że swiat jest wyzuty z uczuc...a ja jednak wciaż ,byc moze naiwnie, ale wciaż wierze, ze może byc inaczej, że w każdym czowieku jest czastka dobra wystarczy tylko ruszyc tylek z fotela i cos robic aby bylo lepiej....mam nadzieje ze swiat nie zmusi mnie zbym zaczela myslec inaczej...mam nadzieje że nie zmusza mnie ludzie...

kati_321 : :
lut 05 2005 Bez tytułu
Komentarze: 4

Posprzatalam kuchnię od stóp do glów...

Posprzatalam swój pokój od stóp do glów...

Posprzatalam swoje życie od stóp do glów...

Zamknęlam drzwi...

I się zaczęlo

Życie - rozdzial kolejny

kati_321 : :
sty 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 1

o naturo  - nieodgadniona zagadko! doszlam dzis wlasnie do jakze zdumiewajacego wniosku:P Mianowicie odkrylam, ze zawsze wtedy gdy w moim zyciu przychodzi jakis punkt kulminacyjny, tzn. w jakiejs sprawie trace juz absolutnie wszelka nadzieje, porzucam wiare i wogole mam juz dosc, to zawsze wtedy pojawia sie jakies swiatelko, jakis maly subtelny znak.W sumie to smiem nawet sadzic, ze nie jestem odosobniona z tym zjawiskiem:P Natura stwarzajac czlowieka ( i wszystko inne)zadbala o najdrobniejsze szczegoly, wiec mysle ze kazdemu znas daje takie znaki. Sek w tym, ze one nie zawsze sa wyrazne, czasem to naprawde taka mala rzecz. Wystarczy tylko zaczac dobrze przygladac sie swiatu , otworzyc oczy i ....chciec to dostrzec....

kati_321 : :
sty 05 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

No tak...w sumie to niezle jest sobie wmawiac, ze wszystko trwa wiecznie....jest sprawa do zalatwienia teraz, a ja nieraz sobie mowie ze zrobie to zaraz, jutro, za miesiac, za rok, kiedys........bo przeciez jeszcze jest czas....przeciez zdaze....bo co za roznica dzis czy jutro.....a tu niestety kurcze zonk, bo gdyby zycie bylo takie proste - nie byloby zyciem.....Dzisiaj mysle ze jest fajnie, mam "przyjaciela", jutro, ze co to sie dzieje, ze sie tylko mijamy, ze za duzo by bylo jakby sie to nazwalo kolezenstwem.....Dzisiaj ciesze sie z czyjegos zycia, widze jego usmiech, juro ten ktos gasnie......I w zasadzie przed chwila w banalnym trybie zycia naszla mnie taka  nagla mysl, takie olsnienie zrozumienie uswiadomienie sobie prawd do ktorych wielu ludzi doszlo juz wieki temu. Mianowicie kazda chwile zycia trzeba wykorzystywac ile sie da, nie bac sie ryzyka, w sumie czasem nawet bardziej stracic mozna wtedy gdy sie nie probuje.....a na niektore dzialania jutro moze byc juz niestety za pozno.....W gruncie rzeczy nie docenia sie zycia, pomimo ze warto:) Kazda chwila jest czyms pieknym...przebywanie w danym miejscu, danym czasie i danymi ludzmi moze sie juz nie powtorzyc...ba zdarzenia moga potoczyc sie tak, ze za tydzien moze brac obrzydzenie na mysl o takim spotkaniu......Niektorzy moga tez uznac za glupie to ze np ja widzac jakis piekny krajobraz na zywo, czy tez zwykly letni zachod slonca, lubie zatrzymac sie, zamknac oczy i chlonac to cala soba..... i musze przyznac ze to uczucie jest absolutnie powalajace:)  Wiem tez ze nie odkryje Ameryki tym co teraz powiem, ale mowie to naprawde z wielkim przekonaniem....wystarczy nie mac sie wierzyc w lepsze jutro , ale tez doceniac kazda chwile...wtedy -moim zdaniem - zycie robi sie znacznie piekniejsze:) peace

kati_321 : :
sty 03 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

kocham zycie - i juz :P

kati_321 : :