Archiwum 07 lutego 2005


lut 07 2005 Bez tytułu
Komentarze: 11

wierzylam...

ze mozna przyjaznic sie z chlopakiem ..tak zupelnie bezinteresownie..wierzylam w przyjazn ktora jest czyms wiecej niz zwyklym kolezenstwem, a zarazem nie jest i nigdy nie bedzie chodzeniem ze soba...w to, ze mozna ze soba gadac na wszystkie tematy bez krępacji...ze mozna.....

dzis nie wierze...

Z każda chwila zycia upada kolejny z moich pogladow...a ja pomimo tego w glebi serca wciaż wierze w ludzka dobroc, w uczciwosc, zrozumienie, wspóczucie, zaufanie...problem w tym, ze im wiecej kartek wyrywam z kalendarza i im wiecej spotykam ludzi, tym bardziej poglad ów slabnie.....Istnieje fama że swiatem rzadzi tylko pieniadz, że swiat jest wyzuty z uczuc...a ja jednak wciaż ,byc moze naiwnie, ale wciaż wierze, ze może byc inaczej, że w każdym czowieku jest czastka dobra wystarczy tylko ruszyc tylek z fotela i cos robic aby bylo lepiej....mam nadzieje ze swiat nie zmusi mnie zbym zaczela myslec inaczej...mam nadzieje że nie zmusza mnie ludzie...

kati_321 : :