Archiwum 26 czerwca 2005


cze 26 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

Kto nie wierzy niech spróbuje porozmawiać z istotą tak z pozoru zimną, chlodną i beznamiętną...

Bo jakże zwodne i perspektywistyczne są oczy, Jak zwodne są pozory...

A jak zaskakujące mogą być skutki prób....

[   A Buka to nawet świeci :)  i czasami gości na naszych ogniskach :)]

..............................................

Fragm. Muminkow wyszperany z neta:

 Nagle Buka zaczęła śpiewać. Zaintonowała swą pieśń radości i powiewając spódnicami kiwała się w przód i w tył, jak gdyby chciała pokazać we wszystkie możliwe dla niej sposoby, że cieszy się z przyjścia Muminka. Muminek  stał bez ruchu, dopóki Buka nie skończyła tańca, a potem patrzył za nią, jak odchodziła brzegiem morza. Kiedy zniknęła mu z oczu, podszedł i dotknął piasku, gdzie Buka stała: wcale nie był jak zwykle zamarznięty, lecz taki sam, jak zawsze. 1 nie uciekał spod nóg.

kati_321 : :