mar 24 2004

Ehh..


Komentarze: 7

Czy to naprawde jest takie straszne? Dlaczego ludzie uciekaja od rozmów (poważnych rozmów)? Boją sie? Obawiaja negatynego wyniku? "bo cos pojdzie zle i bedzie jeszcze gorzej"? Szkoda tylko, ze nie przyjdzie im do gowy, ze taka rozmowa może dac duzo. Bardzo dużo. Moze diametralnie wszystko zmienic, pomoc, moze po niej bedzie juz tylko lepiej? I co z tego, ze podczas rozmowy, tylko 7% tresci oddaja slowa? Nawet te 7 % to już jest cos, ktore czasem moze odmienic komus zycie....Zreszta skad pewnosc, ze pojdzie zle? Nie mozna tego stwierdzic, dopoki sie nie porozmawia...Dlaczegoz wiec nie probowac, skoro nie traci sie na tym praktycznie nic, a mozna wiele zyskac?

kati_321 : :
kati:)
31 marca 2004, 19:05
hmmm, no w zasadzie to masz rację...ale mimo to szkoda..:P
Żurek(ten od Anuusi);p
31 marca 2004, 18:41
"nie rozmawiamy ze sobą wcale każdy dusi w sobie smutki i żale..." tak już jest i tak być musi bez tego swiat i życie bylo by zbyt proste a trzeba życ żeby przeżyc ! ;p pzdr.
Slawek
27 marca 2004, 17:17
Hmm... no dalej zona ! Obijasz sie :)
kati:)
27 marca 2004, 09:52
heh,bedzie bedzie:P
Slawek
26 marca 2004, 22:26
Droga zono ! Musze sie upomniec o nowa notke :)
kati:)
24 marca 2004, 21:57
ehh...
Slawek
24 marca 2004, 19:59
Ludzie sa dziwni , mimo iz czasami wiedza , ze robia zle daza do tego uparcie...

Dodaj komentarz