sie 10 2005

Bez tytułu


Komentarze: 6

Byla...

Chciala...

*kochac - bala sie zranienia , *biegac boso po rosie - bala sie ze pokaleczy stopy ( bo ah ci dzisiejsi ludzie - wszystko rzucaja pod nogi ) *zadzwonic do mamy - a co jesli to ja przerosnie? * biec przed siebie nie wiadomo dokad, zniknac na dwa dni, by potem powrocic - ale to by jej zburzylo ustalony plan dnia...

Chciala zobaczyc najpiekniejszy zachod slonca i jeszcze Paryż...tak Paryż, wieze Eiffla , piekne miasto tetniace życiem

A jedyne co bylo jej dane na koncu zobaczyc to oslepiajace swiatla ciezarowki, jadacej wprost na nia

Pozniej byla tylko cisza

 

kati_321 : :
emylka
19 sierpnia 2005, 17:42
az mnie ciarki przeszly. zakonczenie jest bardzo przygnebiajace
Shaman pLT
15 sierpnia 2005, 15:10
Taki hm.... portret psychologiczny schizofremiczki :) lalalalalala moge tylko współczuć :P
naamah ; )
11 sierpnia 2005, 10:30
o tak... myślę, że to taka historyjeczta na pobudzenie wyobraźni, choć powiem szczerze, że ze smutnym końcem. ;* zachód słońca... jedno z piękniejszych dzieł przyrody, wg mnie ofkors. ;- D
buuuuuuuzia ;* ; )
niewidzialna
10 sierpnia 2005, 16:58
a ja widzialam! zobaczylam wiecej niz sie tego spodziewalam, niz moglam sobie wymarzyc. Wspaniala niespodzianka. Siork jestes wielka!!!
To ja 2004`
10 sierpnia 2005, 14:16
Jeśli chce nadal to wszystko zobaczyć, to wierzę, że jej się uda. Ja natomiast chciałem usłyszeć ciszę, lecz tylko wydaje mi się, że ją słyszę...
kati :)
10 sierpnia 2005, 13:36
Jakakolwiek zbieżność imion, nazwisk i wydarzeń jest zupełnie przypadkowa.
:]

Dodaj komentarz